biouj.fora.pl

natalii

Odpowiem na tyle, na ile wiem (aczkolwiek licencjat pisałam gdzie indziej, więc 100% biolodzy UJ pewnie wiedzą lepiej)

Specjalizację wybiera się teoretycznie z początkiem SUM. Jeśli chce się iść na specjalność o bardzo ograniczonym limicie miejsc, to trzeba się zacząć starać przyjęcie już dużo wcześniej. Promotora pracy licencjackiej wybiera się na drugim roku, ale dopiero pod koniec.

Czyli jeśli teraz zaczynasz 2 rok to teoretycznie masz dużo czasu Smile

Praktycznie warto wziąć pod uwagę jeden aspekt - zawsze prościej jest pisać mgr z tej samej dziedziny i w tym samym zakładzie/zespole co licencjat. Ci, co zmieniają zainteresowania o 180 stopni (albo chcą mieć wykształcenie szersze kosztem szczegółowości) mają później trochę pod górkę.

zz12

dziękuje

histydyna

CZy mógłby mi ktoś napisać na jakiej zasadzie działa giełda miejsc?
Zarejestrowałam się do narzuconej grupy i zgłosiłam chęć jej wymiany na inną. No i od razu mnie przeniosło. Teraz nie wiem, czy to dobrze, czy czasem komuś miejsca nie ukradłam. A panie na Gronostajowej nic nie wiedzą, bo "to sprawa informatyków".

Motylek

to jest tak, że jeśli chcesz zmienić grupę z obecnej na daną, to system to zapamiętuje i jak się zwolni miejsce to automatycznie wskakujesz.
także bez obaw.

histydyna

uff, to dobrze, bo już się bałam, że mnie za to zlinczują.

klaudiach · Gość

A ja mam taki problem. Mam swój plan zajęć na semestr zimowy. I teraz chce sobie dobrać kursy dodatkowe, ale niestety mam pecha, bo za każdym razem jakiś kurs mi zachodzi na moje zajęcia obowiązkowe. Czy mogę sobie przenosić zajęcia obowiązkowe np chemia organiczna z poniedziałku na piątek albo robić różne kombinacje ? mogę sobie wpisać tak jak mi odpowiada czy raczej muszę się trzymać planu swojej grupy. Bo jak patrzyłam na USOsie to tam przy przedmiotach obowiązkowych i większości dodatkowych nie było giełdy .. Teraz nie wiem czy wybierać kurs całoroczny np. antropologia, z którego pasuje mi tylko wykład, bo ćwiczenia zachodzą mi na biologie roślin, ktora jest obowiązkowa. Czy wziąć monitoring biologiczny z ktorego nie zdąrze dojechać na WF ( ale myślę, że jak na wf sie spoźnie to chyba nie będzie jakiegoś większego problemu tym bardziej, że wf nie jest punktowany) Prosze poradźcie mi coś. A jeśli ktoś może mi doradzić które kursy są fajne to też bym byłą wdzięczna. (chciałam wziąć kurs zbioru i preparowania zwierząt ale nie ma miejsc wszyscy się rzucili na to Sad

a ten jako jedyny pasował mi w 100% i z niczym nie kolidował)

Justyna K

Na wf nie można się spóźniać. Jak jesteś później niż po 10 minutach od rozpoczęcia ćwiczeń, to nie wpuszczą cię na zajęcia i musisz odrabiać. Przynajmniej tak było u moich prowadzących, może są jacyś bardziej wyrozumiali, ale nie liczyłabym na to.
Jeżeli chodzi o przedmioty obowiązkowe, to myślę że nie musisz chodzić koniecznie na swoją grupę, np. jak jest kilka grup ćwiczeniowych z chemii organicznej, to możesz zarejestrować się w usos na którą ci pasuje. Ważne żebyś chodziła na przedmiot. Wykłady nie są obowiązkowe (lepiej na nie chodzić, ale można np. wychodzić 15 minut wcześniej, w ostateczności), a z ćwiczeniami już tak nie można, no chyba że ubłagasz prowadzącego. Zwróć uwagę na godziny kursów, bo wykłady zazwyczaj są 1,5-godzinne, a w usos czasem są podane jako 2-godzinne. Czasem się okazuje, że właśnie tego pół godziny brakowało na dojechanie na inny wykład Smile

klaudiach

Ahaaaa

Ale to nie będzie źle jak zaloguje się do innej grupy na chemię albo na jakiś inny przedmiot? Bo tak jakby zabieram komuś miejsce.
Doradczyni na spotkaniu mówiła żeby logować się zgodnie ze swoim planem, ale jak to zrobić skoro zawsze mi brakuje czasu albo zajęcia mi włażą na siebie. Ja wogóle tego całego systemu nie rozkminiam, a te całe spotkania z doradcami moża sobie.... podarować.. bo odsyłają cię tylko do internetu...

klaudiach

O co chodzi z tymi podpięciami na USOSie i gdzie jest ta cholerna giełda przedmiotów . Bo koniecznie musze jakoś zamienić matmę Sad

natalii

Podpięcia - chodzi o to, na którym roku sekretariat liczy Ci do średniej (i do wpisu przy rozliczeniu roku) dany przedmiot. Teoretycznie przy kursach do wyboru ponad 60 pkt na rok jest dowolność, do którego etapu się liczą. Ale czy można sobie samemu podpinać, czy sekretariat decyduje - trzeba pytać dalej, bo nie wiem.

Giełda - nie wiem niestety nic Sad

Za to ja mam inne pytanie - jak wygląda zgłaszanie kursów tzw. spoza katalogu, czyli np prowadzonych na geografii? I czy jest jakiś limit ile punktów może być spoza katalogu, albo czy te punkty się u nas inaczej liczą (jest taka tabelka w informatorze...)
Przepraszam, jeśli już gdzieś było o tym i nie zauważyłam.

Motylek

Podpięcia - zwykle sami podpinamy, jednak panie z sekretariatu radzą to zrobić jak się już plan ustabilizuje, żeby zamieszania nie robić.

Giełda - wchodzisz normalnie na rejestracje i szukasz przedmiotu w którym chcesz zmienić grupę i obok nazwy są tam ikony, rejestracji, zapełniania i jest taka ikonka ''dwie zielone strzałki'' która oznacza giełdę. Klikasz na nią i wybierasz interesującą cię grupę. System to zapamiętuje i jak się zwolni miejsce, to wskakujesz. (Możesz też w wyszukiwarce znaleźć dany kurs i wybrać tą ikonkę ze strony kursu).

Kursy z poza katalogu - Wycinek z informatora:

klaudiach

ta giełda jest dziwna wczoraj juz znalazłam. Nawet zamieniłam sobie matmę, a dzisiaj już jej nie ma

zniknęły te strzałeczki zielone Confused

polimeraza · Gość

Hej mam taki problem. Co muszę zrobić jeżeli nie chcę chodzić na dany kurs i chcę z niego zrezygnowac ale na USOSie juz nie moge sie wyrejestrować bo minął termin. Do kogo powinnam kierować jakies pismo z prośbą o wykreślenie mnie z listy. Do dziekana? Czy prodziekana?

Akne

Cześć! Przepraszam, że piszę tutaj, ale nie chciałam zakładać osobnego tematu. Mam problem a propos wypisywania indeksu(a mianowicie mam problem z antropologią). Na karcie okresowych osiągnięć mam wpisanego doc prowadzącego wykłady i koordynatorkę ćwiczeń dr W. Niemniej ćwiczenia miałam z kim innym i teraz nie wiem czy mam wpisać moją prowadzącą ćwiczenia do indeksu czy jednak dr W.

Dzięki za odpowiedź !: )

natalii

To częste, że w karcie jest jedna osoba a realnie zajęcia prowadzi ktoś inny.
Radziłabym po prostu pójść do Zakładu z pustą rubryką i się zapytać, jak ma być, bo tylko oni to wiedzą na 100%. Tam ludzie są naprawdę w porządku.
Ja tam 2 lata temu poszłam z większym problemem - nie wiedziałam, jak się w ogóle nazywa pani z którą miałam ćwiczenia. Dr Głąb się trochę pośmiał, zaprowadził mnie do pokoju doktorantów i tam nastąpiło "rozpoznanie" i jedna pani przyznała się do swojej studentki. Rolling Eyes